Studenci ŚUM przeprawili się przez Atlantyk

50%
10 kwi 2025

Członkowie Akademickiego Klubu Żeglarskiego SUMmare wzięli udział w wyjątkowej podróży – przeprawie przez Atlantyk na pokładzie jachtu Gib'Sea 472 "Mistral", pod dowództwem 23-letniego kapitana Jonasza Osieckiego, studenta 5 roku kierunku lekarskiego.

Przez dwa miesiące młodzi żeglarze zmagali się z wyzwaniami, jakie niesie ze sobą życie na morzu, ucząc się samodzielności, pracy zespołowej i pokonywania własnych barier.

Rejs rozpoczął się w Portugalii, gdzie wymagane były jeszcze intensywne działania serwisowe jachtu. Po tygodniu spawania, czyszczenia i wymiany elementów stałych łodzi, załoga wyruszyła w pierwszy dłuższy etap – przepłynięcie na Wyspy Kanaryjskie. Była to okazja do pierwszych sprawdzianów wytrzymałości i umiejętności żeglarskich, a także doświadczenia niezwykłych chwil, jak nocne wachty pod rozgwieżdżonym niebem i fluorescencyjny plankton rozświetlający fale.

Po 6 dniach na oceanie i dotarciu na Teneryfę, załogę czekały kolejne dni przygotowań i zakup prowiantu. Przyszedł czas na największe wyzwanie – 24 dni na Atlantyku. Żegluga ta była prawdziwą próbą wytrzymałości – awarie, zmienna pogoda, ogromne fale i nieustanny ruch wymagały pełnego zaangażowania każdego członka załogi. Mimo trudów rejs obfitował także w niezapomniane momenty – delfiny, spektakularne zachody słońca i poczucie nieskończonej przestrzeni na otwartym morzu.

Wysiłek został wynagrodzony, gdy po ponad trzech tygodniach na horyzoncie pojawiły się Karaiby, witając żeglarzy ciepłym powietrzem i błękitną wodą. Barbados zachwycił tropikalnymi plażami i tętniącą życiem atmosferą, Dominika urzekła dziką naturą i wodospadami ukrytymi wśród gęstych lasów, a Martynika przyciągnęła swoją kolonialną architekturą, aromatycznymi targami i kuchnią pełną egzotycznych smaków. Po długiej i wymagającej przeprawie Karaiby stały się miejscem zasłużonego odpoczynku i spełnionego marzenia.

W sumie uczestnicy rejsu pokonali 3819 mil morskich, spędzając na wodzie 724 godziny, codziennie mierząc się z żywiołem i własnymi słabościami. Była to nie tylko wielka żeglarska przygoda, ale i cenne doświadczenie, które nauczyło załogę wytrwałości, pracy zespołowej oraz pokory wobec sił natury. Przyszli lekarze udowodnili, że potrafią nie tylko odnaleźć się w świecie nauki, ale także sprostać wyzwaniom, które wymagają hartu ducha i niezwykłej determinacji.

Studenci SUM po raz kolejny pokazali, że potrafią łączyć naukę z pasją, podejmując wyzwania na skalę, która dla wielu pozostaje tylko marzeniem. Ich podróż to dowód na to, że odwaga, wytrwałość i współpraca pozwalają przekraczać granice – zarówno te geograficzne, jak i własnych możliwości.

Życzymy kolejnych pięknych rejsów!

obraz dekoracyjny

Dane wysyłającego:
Patrycja Matusińska

Najnowsze wiadomości
© Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach, Portal SUM