Poznaj historie osób, które ze Śląskim Uniwersytetem Medycznym związały się już wiele lat temu – najpierw studiując, dziś pracując. To wspomnienia wyjątkowych ludzi – pełnych pasji i chęci do dzielenia się dziś swoją wiedzą z kolejnymi studentami SUM.
prof. dr hab. n. med. Maciej Misiołek – Przewodniczący Rady Dyscypliny Nauk Medycznych oraz Kierownik Katedry i Oddział Klinicznego Otorynolaryngologii i Onkologii Laryngologicznej WNMZ w Zabrzu. Prywatnie – miłośnik sportu, szczególnie narciarstwa alpejskiego, tenisa i jazdy na rowerze. Uwielbia długie spacery z ukochanym psem, Nestorem, seterem irlandzkim
Z Śląską Akademią Medyczną, a później Śląskim Uniwersytetem Medycznym w Katowicach związałem się w 1978 roku. Po zdanym egzaminie wstępnym zostałem studentem Wydziału Lekarskiego w Zabrzu. Po sześciu latach zmagań z „żywiołem” uzyskałem upragniony dyplom lekarza medycyny. Okres studiów wspominam bardzo przyjemnie, choć nie był to czas wypełniony wyłącznie przyjemnościami i miłymi zdarzeniami. Udzielałem się sportowo. Reprezentowałem naszą uczelnię w narciarstwie alpejskim, biorąc udział w wielu edycjach Mistrzostw Polski Wyższych Uczelni oraz Akademii Medycznych. Wspólnie z kolegami z klubu narciarskiego Telemark odnosiliśmy liczne sukcesy. Nasz klub postrzegano w Polsce jako jedną z czołowych drużyn. Studia były też czasem przemian i strajku studenckiego, który miał miejsce podczas mojego III roku studiów. To wtedy poznałem wielu starszych kolegów, którzy byli liderami NZS-u. Dzisiaj to znani profesorowie (prof. W. Pluskiewicz, prof. K. Gołba, prof. R. Cichoń, prof. Zenon Halaba), aktywni w swoich dyscyplinach medycznych, doskonale rozpoznawani w Polsce i za granicą. Miałem to szczęście, że trafiłem do grupy studenckiej nr 5. Los sprawił, że spotkali się tam ludzie o podobnych pomysłach na życie i zapatrywaniach, co spowodowało, że z wieloma z nich żyję do dziś w przyjaźni. Ze wspomnianej grupy wywodzi się wielu samodzielnych pracowników naszej uczelni. Są wśród nich: chirurg i urolog dziecięcy, prof. T. Koszutski; anestezjolog, prof. D. Szurlej oraz kardiochirurg, prof. J. Pacholewicz.
Po uzyskaniu dyplomu w 1984 roku podjąłem pracę w II Katedrze i Klinice Laryngologii w Zabrzu, gdzie pracuję do dzisiaj. To w tym ośrodku przeszedłem wszystkie etapy rozwoju zawodowego i naukowego. Moimi szefami byli doc. K. Szymczyk i prof. G. Namysłowski. Od 8 lat mam przyjemność pełnić funkcję Kierownika Katedry i Oddziału Klinicznego Otorynolaryngologii i Onkologii Laryngologicznej Wydziału Nauk Medycznych w Zabrzu. W latach 2007-2012 byłem również prodziekanem Wydziału Lekarskiego z Oddziałem Lekarsko-Dentystycznym w Zabrzu. Z kolei w latach 2012-2019 miałem zaszczyt być dziekanem Wydziału. Od 2019 roku pełnię funkcję przewodniczącego Rady Dyscypliny Nauk Medycznych Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.
Mam wiele powodów do tego, by czuć się spełnionym – jako lekarz, naukowiec, dydaktyk, a także jako osoba działająca w administracji Uczelni. Miałem nie tylko możliwość poznania bardzo wielu ludzi, którzy piastowali znaczące stanowiska w naszej uczelni, ale również zapoznania się z mechanizmami i strukturą funkcjonowania Uczelni. Wspominam to bardzo dobrze.
Bez wątpienia, jestem dumnym wychowankiem naszej Alma Mater, a teraz mam nadzieję, że przydaję się jako doświadczony już człowiek. Faktem, który pozwala mi czuć się w pełni spełnionym, jest również to, że w swoim „dorobku” pozostawię kilku profesorów doktorów habilitowanych i ponad dwudziestu doktorantów. Zapewnienie kontynuacji jest dla mnie sprawą kluczową, tym bardziej, że zespół, z którym mam przyjemność pracować w ramach Katedry i Oddziału Klinicznego, jest moją drugą rodziną. I właśnie ten fakt postrzegam jako swój największy sukces tych prawie 45 lat w szeregach SUM.
Życzę wszystkim swoim koleżankom i kolegom, żeby u progu niechybnie zbliżającej się emerytury mieli takie poczucie komfortu i satysfakcji co ja. W tym miejscu dziękuję swoim rodzicom, dzieciom – Agnieszce, Oli i Maćkowi – żonie Hannie oraz wielkim nauczycielom, z których czerpałem wzorce, by właśnie taki był finał mojej długiej drogi w SUM. Wśród profesorów chciałbym wymienić profesora Kazimierza Okleka, profesora Lecha Polońskiego, profesora Władysława Grzeszczaka i profesora Janusza Skalskiego.
Dane wysyłającego:
Dominika Kardynał
