SUM we wspomnieniach

50%
06 mar 2023

Poznaj historie osób, które ze Śląskim Uniwersytetem Medycznym związały się już wiele lat temu – najpierw studiując, dziś pracując. To wspomnienia wyjątkowych ludzi – pełnych pasji i chęci do dzielenia się dziś swoją wiedzą z kolejnymi studentami SUM. 

dr n.med. Jacek Wawrzynek – kierownik Zakładu Ratownictwa Medycznego Wydziału Nauk Medycznych w Zabrzu. Prywatnie – mieszkaniec Katowic, mąż anestezjolożki, pasjonat lotnictwa i szalonych zabaw z córką Julianną 

„Przygoda” ze Śląskim Uniwersytetem Medycznym trwa od 2007 roku, kiedy to na zabrzańskim wydziale rozpocząłem studia na kierunku „Ratownictwo Medyczne”. Była to data poniekąd przełomowa także dla Uniwersytetu – w latach 2007-2010, po raz pierwszy w jego historii , zajęcia w całości przeprowadzono w Zabrzu a sam kierunek ze „Zdrowia Publicznego o specjalności Ratownictwo” zmienił się w „Ratownictwo Medyczne”.

Bez wątpienia, czas studiów był dla mnie momentem wielu nowości, poszerzania wiedzy i horyzontów. W związku z tym, że już wtedy byłem etatowym pracownikiem pogotowia ratunkowego studia na SUM umożliwiły mi zdobycie drugiego dyplomu ratownika medycznego. Zyskałem też wiele wspomnień, które towarzyszą mi do dziś. Pamiętam zarówno miejsca, wydarzenia, jak i ludzi. W głowie utkwiła mi szczególnie Rokitnica i jej podziemia, w których wtedy można było palić papierosy! Z SK1 w Zabrzu pamiętam za to salę intensywnej terapii – taką małą na końcu korytarza. W tamtym czasie nie było jeszcze nowej części z blokiem operacyjnym i dużym oddziałem intensywnej terapii, a Śląskie Centrum Chorób Serca mieściło się w jednym niewielkim budynku… 

Z wydarzeń – oczywiście wspólne inicjatywy, które realizowałem z Samorządem Studenckim, którego byłem członkiem. Z wydarzeń wspominam dyplomatorium, na którym miałem zaszczyt w imieniu absolwentów wszystkich kierunków wygłosić przemówienie w Domu Muzyki i Tańca. Niezapomniany był także dwutygodniowy obóz kondycyjny w Beskidach.

Z prowadzących – prof. Konstanty Ślusarczyk z anatomii, który niesamowicie ciekawie opowiadał o budowie ciała człowieka. Z wykładów utkwił mi szczególnie w pamięci ten związany z transplantologią dr. Wojciecha Sauchy – choć był to wykład omawiający możliwości transplantacji i organizację tego systemu to sposób opowiadania o tej dziedzinie sprawił, że pamiętam go do dziś. W pamięci pozostał mi także egzamin ustny na pierwszym roku u prof. Hanny Misiołek – pytania były dosłownie w punkt, otrzymałem ocenę celującą! I tak po kilku latach mój kontakt z Panią Profesor zaowocował zawodową współpracą.

Po ukończeniu studiów magisterskich trafiłem pod skrzydła prof. Misiołek, która zaprosiła mnie do pracy w charakterze dydaktyka w Klinice Anestezjologii i Intensywnej Terapii w Zabrzu. Nigdy nie zapomnę stresu, jaki mi towarzyszył w czasie spotkania dotyczącego mojego zatrudnienia u Rektora, prof. Przemysława Jałowieckiego, który pełnił także funkcję kierownika Katedry Anestezjologii. I tak ponownie związałem się ze Śląskim Uniwersytetem Medycznym. Praca dydaktyka była dla mnie bardzo rozwojowa i zawsze mogłem liczyć na wsparcie prof. Misiołek. Pani Profesor wprowadziła mnie we wspaniały świat dydaktyki akademickiej i Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Była także promotorem mojej pracy doktorskiej. Pracując w Klinice, mocno zaangażowałem się w rozwój kierunku „Ratownictwo Medyczne” dzięki czemu w moim życiu nawiązała się kolejna wspaniała zawodowa „przyjaźń”. Tym razem z Panią Dziekan, prof. Alicją Grzanką, której to zależało na rozwoju ratownictwa. Wielokrotnie jeździliśmy razem do Warszawy, gdzie w Ministerstwie Edukacji i Nauki rozmawialiśmy na temat standardów kształcenia. Trudno podać liczbę wszystkich naszych spotkań i wielogodzinnych połączeń telefonicznych, jaką do siebie wykonaliśmy. 

Bardzo szybko zostałem także przewodniczącym Rady Programowej kierunku „Ratownictwo medyczne”, co było dla mnie pewnym dyskomfortem, mając w zespole profesorów i doktorów habilitowanych, a będąc „tylko” magistrem. Zaufanie jakim zostałem obdarzony i możliwości działania sprawiły, że od kilku lat ratownictwo medyczne wspaniale się rozwija. Dzięki Pani Dziekan utworzono nową jednostkę – Zakład Ratownictwa Medycznego, którego zostałem kierownikiem. To jedna z wiodących jednostek prowadzących zajęcia dla przyszłych ratowników medycznych. A to jeszcze nie koniec…!


Galeria zdjęć

obraz dekoracyjny
obraz dekoracyjny
Najnowsze wiadomości
© Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach, Portal SUM