Aikido - mój sposób na kreatywne i twórcze myślenie

50%
24 sty 2025

Dr hab. n. med. i n. o zdr. Rafał Skowronek, prof. ŚUM, na co dzień jest lekarzem, specjalistą medycyny sądowej i patomorfologii, a także kierownikiem Katedry Medycyny Sądowej i Toksykologii Sądowo-Lekarskiej w Katowicach oraz Pracowni Histopatologii Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu ŚUM. Jak sam podkreśla, dużo czasu spędza przed komputerem, analizując akta i pisząc opinie dla prokuratur i sądów. Jednak ze względu na zbyt małą aktywność fizyczną w pracy, postanowił poszukać zajęcia, które pozwoli mu zadbać o kondycję i zdrowy tryb życia, dlatego też….zaczął trenować aikido. Poznajcie bliżej kolejnego bohatera cyklu „Naukowiec SUM po godzinach”.

obraz dekoracyjnyKamiza - najważniejsze miejsce w dojo

- Moja praca wymaga ode mnie długotrwałego siedzenia przed komputerem. Spędzam godziny przed mikroskopem stawiając rozpoznania histopatologiczne materiałów nadesłanych przez klinicystów lub prokuratury, analizując akta sądowe, czy przemieszczając się między placówkami, w których pracuję. Nie mam więc zbyt wiele „ruchu”. Trudno stwierdzić, że wykonywanie sekcji zwłok jest wystarczającą aktywnością fizyczną, choć bywa męczące, bo są sekcje, które potrafią trwać nawet kilka godzin! – podkreśla prof. Skowronek i dodaje: - Chyba dlatego, postanowiłem poszukać dla siebie jakiejś aktywności fizycznej. W przeszłości przez kilka lat trenowałem piłkę nożną (byłem bramkarzem klubu MOSiR Jastrzębie-Zdrój). Zawsze preferowałem sporty drużynowe, lub w kontakcie z innym człowiekiem. Któregoś dnia sprawdziłem, jakie aktywności są dostępne w mieście, w którym mieszkam – Chrzanowie, i tak trafiłem na aikido i Sensei Piotra Burnosa.

Aikido trenuje od 3 lat. Posiada stopień uczniowski 4 kyu (yonkyu)

Profesor Rafał Skowronek Aikido trenuje od 3 lat w Szkole Aikido Chrzanów – Musubi Dojo, zdobywając stopień uczniowski 4 kyu (yonkyu). Szkoła, w której trenuje profesor prowadzona jest przez Sensei Piotra Burnosa, 6 dan aikido Aikikai, Shidoin.  Placówka ma dość długą tradycję, ponieważ funkcjonuje nieprzerwanie od 2003 roku. - Co ciekawe, Sensei Piotr Burnos jest również pracownikiem badawczo-dydaktycznym, dr hab. inż., profesorem Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie. Odkrycie tego faktu było dla mnie dodatkowo inspirujące w kontekście możliwości harmonijnego łączenia dużej aktywności zawodowej i naukowej z aktywnością na macie - podkreśla naukowiec.

Szkoła Aikido Chrzanów pozostaje w ścisłym związku z macierzystą Szkołą Aikido Kraków Aikikai – Polska kierowaną przez Sensei Dariusza Ziębę, 7 dan aikido Aikikai, Shihan. Obie szkoły wchodzą w skład organizacji Sansuikai International, założonej przez wybitnego Sensei Yoshimitsu Yamada, 8 dan aikido Aikikai, Shihan, która jest oficjalnie zarejestrowana w Aikikai. Oznacza to, że szkoły będące członkami Sansuikai International mają prawo do nadawania stopni zgodnie z regulaminem Kwatery Głównej Aikido w Tokyo.

Aikido to japońska sztuka walki łącząca w sposób harmonijny skuteczny system samoobrony z etycznym sposobem rozwiązywania konfliktów.

obraz dekoracyjnyTrening w dojo w Jaworznie z senseiem Dariuszem Zięba 6 dan i Dariuszem Feliksikiem 4 dan

- Nasze treningi odbywają się regularnie w Dojo w Chrzanowie, zlokalizowanym w Szkole Podstawowej nr 3 oraz w klubie TS „Wisła” w Krakowie – mówi prof. Skowronek i dodaje: - Raz w roku organizowany jest tygodniowy obóz treningowy w ośrodku sportowym w Bukownie koło Olkusza.

Warto wspomnieć, że aikido to japońska sztuka walki łącząca w sposób harmonijny skuteczny system samoobrony z etycznym sposobem rozwiązywania konfliktów. Znajomość technik aikido daje poczucie bezpieczeństwa i pewności siebie. Na wyższym poziomie zaawansowania aikido uczy kontroli nad emocjami oraz rozwija świadomość ćwiczących.

Samo słowo aikido oznacza sposób lub drogę (do) uzyskania harmonii (ai) energii wewnętrznej (ki). Jako sztuka walki polega na skutecznej obronie przed niesprowokowanym atakiem, bez użycia własnej siły, lecz z wykorzystaniem siły atakującego. Twórcą aikido był Morihei Ueshiba (1883-1869), którego uczniowie określają terminem O’Sensei - Wielki Nauczyciel. Osobę trenującą aikido nazywa się aikidoką.

obraz dekoracyjnyTrening w Krakowie

Poznajcie bliżej kilka japońskich terminów, które są ściśle związane z aikido:

  • atemi – uderzenie we wrażliwy punkt ciała, mające na celu odwrócenie uwagi atakującego lub pozbawienie go równowagi;
  • bokken – dosł.: drewniany miecz, stosowany w celach treningowych;
  • budo – dosł.: drogi wojenne, określenie, które wywodzi się ze sztuk wojennych i swoim znaczeniem obejmuje wiele systemów stawiających sobie bardzo różne cele. Pojęcie budo obejmuje dyscypliny nakierowane na samodoskonalenie poprzez żmudny, długotrwały trening, którego korzyści mają służyć codziennemu życiu praktykującego;
  • dojo – w sztukach walk miejsce gdzie praktykuję się Drogę. W klasztorach zen miejsce, gdzie mnisi medytują, ćwiczą koncentrację i oddychanie;
  • domo arigato gozai mashta – zwrot grzecznościowy wypowiadany przez uczniów do Sensei na zakończenie treningu i oznaczający: bardzo dziękuję za trening;
  • Doshu – dosł.: mistrz drogi, lider. Dziedziczny tytuł lidera aikido. Po śmierci O’Sensei Morihei Ueshiba drugim doshu został jego syn Kisshomaru Ueshiba a obecnie tytuł ten nosi wnuk Twórcy – Moriteru Ueshiba;
  • hakama – czarne lub granatowe, tradycyjne plisowane szerokie spodnie, w aikido zazwyczaj noszone od stopnia shodan;
  • kamiza – miejsce honorowe, to, z którego się naucza, tutaj zasiada nauczyciel na początku i na końcu treningu;
  • musubi – koncepcja więzi między uke (osoba wykonująca atak) i nage (osoba wykonująca technikę), umożliwiająca m.in. płynne wykonywanie technik;
  • tanto – nóż, w aikido używa się drewnianej atrapy noża.


- Niestety członkowie mojej rodziny, nie podzielają mojej pasji. Próbowałem zachęcić córkę Antosię, ale woli taniec towarzyski i śpiew. Z drugiej strony chyba warto mieć też coś „swojego”, swoją własną Drogę. Najgorsze jest narzucanie swoich zainteresowań innym - podkreśla prof. Skowronek.

Profesor Rafał Skowronek uważa, że poza pracą zawodową, w tym naukową na Uczelni, warto znaleźć dla siebie jakąś pasję, odskocznię, co może ochronić nas przed zawodowym wypaleniem. - Nie jest to łatwe i sam często „walczę ze sobą”, aby wśród natłoku zobowiązań, znaleźć czas na trening na macie. Różnorodność aktywności fizycznych sprawia, że każdy może znaleźć coś dla siebie. Wśród wschodnich sztuk walki aikido jest w mojej ocenie najbardziej przystępną i nie wymaga szczególnej sprawności fizycznej. Poza tym trudno zaprzeczyć, że koncepcja skutecznej obrony przed niesprowokowanym atakiem, bez użycia własnej siły, lecz z wykorzystaniem siły atakującego, oparta na znajomości biomechaniki, jest wyjątkowo elegancka – mówi profesor.

Galeria zdjęć

obraz dekoracyjny
obraz dekoracyjny
obraz dekoracyjny
obraz dekoracyjny
obraz dekoracyjny
obraz dekoracyjny
Najnowsze wiadomości
© Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach, Portal SUM